12 sierpnia 2018

Zjawisko handlu ludźmi ma liczne związki z migracjami, występując często jako przestępstwo o charakterze transgranicznym. Cudzoziemcy, zwłaszcza ci znajdujący się w sytuacji migracji przymusowych, ze względu na swój status są ponadto szczególnie narażeni na bycie ofiarami tego procederu. Trudne położenie osób starających się przedostać do Europy, ich zagubienie, społeczna izolacja, nieznajomość procedur prawnych, szok kulturowy, strach przed deportacją i trauma doświadczeń wojennych, czynią z nich łatwy cel grup przestępczych, które w kryzysie migracyjnym odnalazły potencjał czerpania niezwykle lukratywnych zysków. Europol podkreśla, że już w ciągu pierwszych miesięcy tzw. kryzysu uchodźczego odnotowany został znaczny wzrost aktywności kryminalnej nakierowanej na wykorzystanie uchodźców na różnych polach,  gangi wcześniej zajmujące się przemytem narkotyków, szybko przekwalifikowały się na przemyt ludzi,  a grupy zajmujące się handlem ludźmi, skupiły się na wykorzystaniu uchodźców.

 

Należy tu podkreślić, że uchodźcy starający się przedostać do Europy najczęściej korzystają z usług przemytników, których działalność nie wchodzi w zakres definicyjny pojęcia handlu ludźmi. Przemytnicy, realizują po prostu niezgodną z prawem, odpłatną usługę polegającą na transportowaniu osób, wbrew obowiązującym przepisom przez granicę. Z handlem ludźmi mamy natomiast do czynienia wtedy, gdy dodatkowo występuje element wykorzystania; handel jest zatem zwykle związany z użyciem siły, przymusu, wprowadzenia w błąd lub innym podobnym nadużyciem, przy czym nawet początkowa zgoda ofiary nie ma znaczenia dla odpowiedzialności karnej sprawców. I tak, zdesperowani uchodźcy poszukujący możliwości sprawnego dotarcia do Niemiec czy Szwecji, którzy padają ofiarami handlarzy obiecujących im transport, w rzeczywistości trafiają w efekcie w ręce zorganizowanych grup przestępczych, które wykorzystują ich następnie do pracy przymusowej, prostytucji, żebractwa czy kradzieży.

 

Najbardziej zagrożoną kategorią wśród uchodźców są oczywiście dzieci, a zwłaszcza dzieci podróżujące bez opieki dorosłych. Według organizacji Save the Children, w 2015 roku do Europy przyjechało ok 26 000 samotnych dzieci, a według szacunków Europolu małoletni - poniżej 18 roku życia (podróżujący z rodzicami i bez opieki) łącznie stanowili aż ok. 27% wszystkich nowoprzybywających na fali kryzysu cudzoziemców.

 

Na początku 2016 r. Europol upublicznił ponadto szokujące dane, według których co najmniej 10 000 dzieci bez opieki w procedurze uchodźczej zniknęło po przyjeździe do Europy. Prawdopodobnie duża część mogła trafić w ręce zorganizowanych grup przestępczych, zmuszających dzieci do prostytucji i pracy niewolniczej, ale nadal na temat ich losów wiadomo zbyt mało, żeby formułować wiążące wnioski. Trzeba dodać, że znaczne liczby uchodźców, w tym samotnych dzieci, wciąż przyjeżdżają do krajów unijnych bez jakiejkolwiek rejestracji, co oznacza, że łączna liczba dzieci zaginionych może w istocie być wielokrotnie wyższa.

 

Według danych UNICEFU, w roku 2017 do Europy przybyło 20 000 dzieci bez opieki. W czterech na pięć przypadków pierwszym krajem do jakiego dotarły dzieci były Włochy, a ok. 86% procent wszystkich dzieci przybywających do Włoch i Hiszpanii stanowiły dzieci bez opieki dorosłych.

 

Zarówno w 6. Jak i 7. Raporcie generalnym Grupy Ekspertów do Działań Przeciwko Handlowi Ludźmi GRETA  (ang. GRETA – Group of Experts against Trafficking in Human Beings) dużo miejsca poświęcono zagadnieniom relacji kryzysu uchodźczego z handlem ludźmi. GRETA w swoich raportach przytacza dane, z których wynika, że dynamicznie rośnie odsetek kobiet i dziewczynek przybywających obecnie do Europy, które narażone są na wykorzystanie seksualne i handel ludźmi. Grupa ekspertów wielokrotnie podnosiła również kwestię dzieci bez opieki, które znikają z ośrodków recepcyjnych, w czasie trwania procedury uchodźczej, co prawdopodobnie również ma związek z działalnością handlarzy. Takie dzieci najczęściej znikają w zaledwie kilka dni po umieszczeniu ich w ośrodku mieszkalnym. W tym kontekście GRETA przedstawiła rekomendacje aż 36 z 40 monitorowanych wcześniej krajów europejskich, apelując w szczególności o poprawę procedur identyfikacji dzieci-ofiar handlu ludźmi. Eksperci przypomnieli także rządom państw, że środki zwalczania przemytu ludzi muszą być wdrażane w sposób, który nie wpłynie negatywnie na prawa i bezpieczeństwo ofiar handlu ludźmi, a przeciwdziałanie nielegalnej migracji nie może odbywać się kosztem realizowania prawnomiędzynarodowych zobowiązań w przedmiocie ochrony wykorzystanych osób.

 

Zwiększona szczelność zewnętrznych granic unijnych bez wątpienia sprawi, że pojawi się popyt na coraz droższe i coraz bardziej niebezpieczne sposoby dotarcia uchodźców do wymarzonych krajów. Zwiększone ryzyko podejmujących się takich działań przestępców, będzie jednocześnie ich zachęcać do zmaksymalizowania zysków, a więc nie tylko pobierania wysokich opłat za swoje usługi, ale być może także sprzedaży swoich klientów innym grupom przestępczym. Z uwagi na rosnący strach przed zawróceniem do niebezpiecznych krajów pochodzenia lub uwięzieniem w Turcji, handlarze jeszcze łatwiej będą mogli wykorzystywać zdesperowanych uchodźców, a przy obecnej słabości systemów rejestracji, kolejne tysiące dzieci i dorosłych staną się ofiarami tego dochodowego biznesu. Z tego względu jest niezwykle istotne, aby kraje przyjmujące udoskonaliły swoje systemy rejestracji, a w szczególności procedury identyfikacji ofiar handlu ludźmi, które powinny być wdrażane w ramach wszystkich działań związanych z kontrolą migracji i procedurami uchodźczymi, przez wszystkie włączone w ten system podmioty i na każdym etapie postępowania.

 

Drugą ważną kwestią jest efektywne prowadzenie procedur oceny wieku, co ma bezpośredni wpływ na właściwą ocenę statusu małoletniego jako podróżującego bez opieki, z opiekunami lub w towarzystwie osób, które mogą być w rzeczywistości członkami grupy przestępczej. Organy dokonujące oceny wniosków o ochronę, powinny mieć przy tym świadomość, że doświadczenie lub zagrożenie handlem ludźmi może w niektórych sytuacjach wypełniać przesłankę obawy przed prześladowaniem, co oznacza, że ofiary handlu mogą również być jednocześnie uprawnione do ochrony uchodźczej w rozumieniu Konwencji z genewskiej z 1951 r. lub kwalifikować się do innych form ochrony przewidzianych prawem unijnym lub przepisami krajowymi. Fakt bycia ofiarą handlu może zarazem stanowić samoistną przeszkodę do zobowiązania takiego cudzoziemca do kraju pochodzenia, zgodnie ze standardami zasady non-refoulement przewidzianej zarówno w konwencji uchodźczej jak i w Konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej z 2011 r. Ponadto należy zważyć, iż art. 16 Konwencji Rady Europy w sprawie działań przeciwko handlowi ludźmi expresis verbis zakazuje zawracania (refoulement) dzieci – ofiar handlu do danego państwa, jeżeli istnieje wskazanie, będące następstwem oceny ryzyka i bezpieczeństwa, że powrót ten nie leży w najlepszym interesie dziecka.

 

Kolejnym istotnym krokiem jest wprowadzanie w ośrodkach recepcyjnych dla uchodźców i w obozach o charakterze przejściowym odpowiednich procedur bezpieczeństwa przeciwdziałających nadużyciom i wykorzystaniu, w szczególności skierowanym przeciwko dzieciom oraz procedur identyfikacji ofiar handlu ludźmi oraz innych ofiar przemocy, w tym  przemocy seksualnej i ze względu na płeć.

 

Europa nie zahamuje migracji ani uchodźstwa i nawet najlepiej przemyślane strategie nie zmniejszą presji osób uciekających przed prześladowaniami i wojną na granice bezpiecznej i dostatniej Unii. Podjęcie właściwych kroków i wypracowanie skutecznych procedur działania może jednak przynajmniej zminimalizować najbardziej dotkliwe negatywne zjawiska towarzyszące obecnemu kryzysowi migracyjnemu i zmniejszyć liczbę osób padających ofiarą naruszeń, w tym również ofiar handlu ludźmi.

 

 

#BlogCPPHN: Handel ludźmi a kryzys uchodźczy

  1. pl
  2. en
  3. ru
  4. uk

Twoje wsparcie pozwoli nam kontynuować
bezpłatną pomoc prawną dla uchodźców w Polsce!

KRS: 0000113676

Nr konta: 65 1160 2202 0000 0000 4950 8531